27.09.2023
BankiInformacje z gospodarki

BNP Paribas BP: Inflacja może spaść do ok. 3,5% wiosną 2024, od II kw. - przyspieszy

Warszawa, 27.09.2023 (ISBnews) - BNP Paribas Bank Polska oczekuje, że inflacja konsumencka CPI może spaść do ok. 3,5% r/r do wiosny w 2024 r. przy założeniu, że stawka 0% VAT na żywność zostanie utrzymana, zamrożone pozostaną taryfy na gaz i energię, podał bank. Zdaniem ekonomistów banku, szybka dynamika płac i odbicie popytu w przyszłym roku spowodują, że dynamika cen stanie się najprawdopodobniej dużo bardziej „lepka" i od II kw., presja inflacyjna powróci. Inflacja do celu 2,5% z przedziałem odchyleń o szerokości ±1 pkt proc. powróci w 2026 r.

"Nadal nie spodziewamy się, inflacja może trwale i stabilnie powrócić do celu w perspektywie szybszej niż 2026 r. To, co się zmieniło, zmieniły się nasze oczekiwania jeśli chodzi o poziom stóp procentowych i kurs walutowy. Wrześniowa decyzja była zaskoczeniem. Spodziewamy się, że stopy z obecnego poziomu zostaną obniżone o 50 pb do końca tego roku. Natomiast w dłuższej perspektywie ten profil będzie dość zbliżony czego spodziewaliśmy się wcześniej - czyli 5% na koniec przyszłego roku, 4,5% w 2025 r." - powiedział główny ekonomista banku Michał Dybuła podczas konferencji prasowej nt. "Polska w przeddzień wyborów - stan gospodarki i perspektywy jej rozwoju".

W najbliższych miesiącach inflacja wyraźnie zwolni i na koniec roku powinna oscylować w granicach 6-7% r/r. W dłuższym horyzoncie ścieżka inflacji stanie się jednak bardziej płaska i powrót inflacji do celu NBP do końca 2025 r. jest mało prawdopodobny, podał bank.

BNP Paribas BP przewiduje, że średniorocznie inflacja konsumencka CPI wyniesie 11,7% w br. 6,3% w 2024 r. 4% w 2025 r.

"Od zimy lub wiosny przyszłego roku, ścieżka inflacji stanie się dużo bardziej płaska. Na jakich poziomach stanie się płaska? Dużo zależy od decyzji dotyczących stawki VAT na żywność oraz wysokości taryf dla gospodarstw domowych za energię elektryczną, ciepło i gaz. Zakładając najbardziej dezinflacyjny scenariusz - czyli utrzymana stawka VAT na żywność 0% plus zamrożenie taryf za energię, gaz, inflacja mogłaby się zbliżyć do ok. 3,5% r/r w okolicach marca/kwietnia, natomiast w kolejnych miesiącach zaczęłaby przyspieszać i na koniec przyszłego roku w ultra-optymistycznych scenariuszu, jeżeli chodzi o inflację nie sądzimy, że inflacja spadłaby poniżej 4%" - wyjaśnia starszy ekonomista Marcin Kujawski.

Bank podał, że do końca br. złoty może znajdować się pod presją ze względu na niepewność co do tempa łagodzenia polityki pieniężnej i wyników wyborów. W przyszłym roku ostrożne podejście RPP do obniżek stóp procentowych powinno wspierać notowania złotego.

"Głęboka skala łagodzenia polityki pieniężnej, która miała miejsce we wrześniu jest raczej nieuzasadniona. Biorąc pod uwagę to, że inflacja pozostaje wciąż zdecydowanie powyżej celu banku centralnego, rynek pracy jest mocny, czynniki krajowe takie jak wynagrodzenia i transfery socjalne będą presję na ceny krajowe w kolejnych miesiącach i kwartałach wzmagać, to powoduje, że bardziej neutralne podejście do polityki gospodarczej w ogóle, polityki pieniężnej w szczególności byłoby nieco bardziej wskazane" - ocenił główny ekonomista.

Dybuła wskazał jednocześnie, że wysokie stopy procentowe, a co za tym idzie - wysokie odsetki od zaciąganych kredytów "rzeczywiście zaczynają stanowić coraz większy problem dla sektora przedsiębiorstw ogółem, a przede wszystkim dla branż, które finansowaniem zewnętrznym są mocno obciążone".

"Inflacja zarówno w prognozach rynkowych i projekcjach banku centralnego znajduje się na trajektorii spadającej, to może uzasadniać, że ta skala restrykcyjności polityki pieniężnej może być zmniejszona, zwłaszcza jeżeli uwzględniliśmy spojrzenie bardziej do przodu - tj. porównanie bieżącej stopy procentowej, krótkoterminowe stopy procentowe do prognozowanej inflacji rzeczywiście znaleźlibyśmy się w takich bardzo restrykcyjnych warunkach jeśli chodzi o polityki pieniężną i to przynajmniej w modelowym podejściu, wykorzystywanym przez bank centralny, mogłoby powodować bardzo szybki spadek prognoz inflacyjnych jeszcze w dłuższym okresie" - powiedział Dybuła.

Ekonomiści baku oceniają, że jeśli chodzi o presję inflacyjną na świecie, dezinflacja postępuje i efekt niższych cen surowców, efekt bazy będzie dość istotnie spychał inflację konsumencką w dół w kolejnych miesiącach.

Natomiast skala spadków inflacji  w kolejnych kwartałach będzie coraz słabsza, obecnie można zaobserwować stabilizację cen czynników produkcji, ceny surowców - ich najmocniejszy efekt spadków jest już za nami.

(ISBnews)

Źródło: ISB news

Najnowsze z tej kategorii