MF: Dopłaty #naStart mogą doprowadzić do wzrostu cen mieszkań i materiałów budowlanych
Dopłaty do kredytu mieszkaniowego #na Start stanowią silny czynnik pro-popytowy i mogą doprowadzić do niewspółmiernego do fundamentów gospodarki wzrostu cen na rynku mieszkaniowym i kosztów materiałów budowlanych w krótkim okresie - przed odpowiednim dostosowaniem podaży mieszkań, ocenia Ministerstwo Finansów.
"Zaproponowane w omawianym projekcie ustawy rozwiązania stanowią silny czynnik pro-popytowy na rynku nieruchomości. […] Zwracamy uwagę, że proponowane działania oddziałujące bezpośrednio na popyt mogą doprowadzić do niewspółmiernego do fundamentów gospodarki wzrostu cen na rynku mieszkaniowym i kosztów materiałów budowlanych w krótkim okresie - przed odpowiednim dostosowaniem podaży mieszkań" - napisał resort finansów w uwagach do projektu ustawy o kredycie #naStart.
W jego ocenie wprowadzenie proponowanego rozwiązania i spodziewany wraz z nim przyspieszony wzrost cen mieszkań spowoduje przyspieszenie decyzji o kupnie mieszkania również przez gospodarstwa domowe niekwalifikujące się do programu, ale planujące zakupić mieszkanie w najbliższej przyszłości, ze względu na chęć ochrony zgromadzonych w tym celu oszczędności względem przyspieszonej dynamiki cen nieruchomości.
Resort ocenia, że wraz z poprawiającą się sytuacją makroekonomiczną (stabilnym wzrostem płac, niskim bezrobociem, malejącą inflacją, spodziewanymi obniżkami stóp procentowych NBP) można spodziewać się stopniowej odbudowy popytu na mieszkania bez takiej skali dopłat do rat kredytów.
Popyt na kredyt (w postaci liczby wniosków; dane BIK) jest naturalnie niższy niż w II półroczu 2023 roku, ale jednak pozostaje na wyraźnie wyższych poziomach (o 30-40%) niż w I półroczu ubiegłego roku wbrew przewidywanemu załamaniu się popytu, co wskazuje na polepszającą się sytuację gospodarstw domowych, podano także.
W ocenie resortu istnieją przesłanki, że można spodziewać się mniejszego wpływu na średnie ceny tego programu niż jego poprzednika - Bezpiecznego Kredytu 2% - ze względu na liczne kryteria ograniczające skalę dopłat, których poprzedni program nie posiadał, Ministerstwo zakłada "możliwy większy wpływ na ceny mieszkań o większych metrażach i w mniejszych ośrodkach ze względu na dużo większą niż w poprzednim programie preferencję dla gospodarstw domowych z dziećmi".
Podkreśla, że ograniczenia dochodowe w proponowanym programie w skrajnych przypadkach wydają się - w ocenie resortu - nieuzasadnienie wysokie. "Przykładowo - graniczny poziom dochodów netto z roku ubiegłego dla pięcioosobowego gospodarstwa domowego z trójką dzieci w Warszawie, które to dodatkowo nie musi spełnić warunku kupna pierwszego mieszkania na własność w ramach proponowanego programu wsparcia, to ponad 35 tys. zł netto" - czytamy.
Ze względu na wbudowany mechanizm typu "złotówka za złotówkę", MF sugeruje ewentualne obniżenie progów dochodowych.
MF proponuje też rozważenie możliwości wprowadzenia mechanizmu ponownej ewaluacji dochodu kredytobiorcy w trakcie trwania okresu dopłat i odpowiedniego dostosowania wysokości dopłat względem aktualnego dochodu liczonego na podstawie ostatnich 12 miesięcy (reewaluacja np. co rok).
Resort sugeruje, aby po powiększeniu się gospodarstwa domowego kredytobiorcy mogli uzyskać wyższe dopłaty w pozostałym okresie spłaty kredytu hipotecznego, na przykład poprzez obniżenie preferencyjnego oprocentowania kredytu. Jednocześnie działanie to upodabniałoby warunki, na jakich gospodarstwa domowe o tej samej strukturze dostają dopłaty od państwa, wskazano.
(ISBnews)
Źródło: ISB news
- 04.09.2025BankiAnalizy i raporty
BIK: Wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe wzrosła o 52,5% r/r w sierpniu
Banki i SKOK-i przesłały do Biura Informacji Kredytowej (BIK) w sierpniu br. zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 52,5% niż rok wcześniej, podało Biuro. Liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy wzrosła o 33,8% r/r, do 35,3 tys. Sierpniowe dane potwierdzają wzrost zainteresowania zaciągnięciem kredytu mieszkaniowego.
- 03.09.2025BankiAnalizy i raporty
ING Bank Śląski: RPP 'mniej gołębia' niż w lipcu; prawdopodobna przerwa w obniżkach stóp
Prawdopodobnym scenariuszem dla stóp procentowych w Polsce jest "pauza" w obniżkach w październiku, ocenia główny ekonomista i dyrektor Biura Analiz Makroekonomicznych ING Banku Śląskiego Rafał Benecki. Wg niego ogólna wymowa wrześniowego komunikatu Rady Polityki Pieniężnej brzmi mniej gołębio niż w lipcu.
- 03.09.2025Analizy i raporty
RPP: Czynnikami ryzyka pozostaje kształt polityki fiskalnej, ożywienie konsumpcji i płace
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) ocenia, że biorąc pod uwagę kształtowanie się inflacji uzasadnione stało się dostosowanie poziomu stóp procentowych NBP, podano w komunikacie po posiedzeniu Rady. Dalsze jej decyzje będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej. Czynnikami ryzyka dla niskiej inflacji pozostaje kształt polityki fiskalnej, ożywienie popytu konsumpcyjnego oraz podwyższona dynamika płac. Źródłem niepewności jest też w opinii RPP poziom administrowanych cen nośników energii oraz kształtowanie się inflacji na świecie, w tym ze względu na zmiany polityki handlowej głównych gospodarek.
- 14.08.2025Informacje z gospodarkiBankiGospodarkaAnalizy i raportyFinanse i kredyty
Credit Agricole: RPP może wstrzymać się z cięciami stóp proc. do listopada br.
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) może wstrzymać się z cięciami stóp procentowych do listopada br. i po zapoznaniu się z nową projekcją NBP dokona obniżki o 25 pb, prognozują ekonomiści Credit Agricole Bank Polska. Ich zdaniem, argumentem za przerwą w luzowaniu polityki pieniężnej jest podwyższona inflacja bazowa (bez cen żywności i energii), kształt budżetu na 2026 r. oraz wysokie prawdopodobieństwo tego, że prezydent Karol Nawrocki zawetuje ustawę o zamrożeniu cen energii do końca br.
- 13.08.2025Finanse i kredytyAnalizy i raporty
KNF: Wartość kredytów wzrosła o 4,7% r/r, depozytów - wzrosła o 7,9% r/r na koniec czerwca
Wolumen kredytów brutto w sektorze niefinansowym w czerwcu br. wzrósł o 4,4 mld zł m/m do 1 236,1 mld zł (tj. o +0,4% m/m, +4,7% r/r), wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Wartość depozytów sektora niefinansowego wzrosła o 18,8 mld zł do 1 998,4 mld zł (+1% m/m i +7,9% r/r).