
Dramatycznie kurczy się oferta nowych mieszkań, ale za to ich ceny wreszcie wyhamowały
W czerwcu deweloperzy nie mogli narzekać na brak chętnych na nowe mieszkania w siedmiu największych metropoliach. Eksperci portali RynekPierwotny.pl i GetHome.pl zwracają jednak uwagę na kurczącą się w większości z nich ofertę mieszkań. Jaki miało to wpływ na ceny?
- Dla potencjalnych nabywców nowych mieszkań mamy dwie wiadomości: dobrą i złą. Tradycyjnie zaczniemy od tej złej. Otóż choć w czerwcu wyraźnie wzrósł popyt na nowe mieszkania, to deweloperzy nie zareagowali odpowiednim zwiększeniem podaży. Ich oferta wyraźnie się więc skurczyła – mówi ekspert portali RynekPierwotny.pl i GetHome.pl Marek Wielgo.

Taki stan rzeczy utrzymuje się już od początku tego roku, szczególnie w Krakowie, Warszawie i Trójmieście. W efekcie potencjalny nabywcy mają coraz mniejszy wybór mieszkań. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że w ofercie krakowskich firm deweloperskiej było ich pod koniec czerwca aż o 28% mniej niż jeszcze sześć miesięcy temu. W stolicy oferta lokali skurczyła się w tym okresie o 23%, w Trójmieście – o 18%, we Wrocławiu – o 13%, a w Poznaniu – o 8%. „Tylko” 4% spadek liczby mieszkań w ofercie odnotowaliśmy w tym roku w Łodzi i Poznaniu.

Deweloperzy dysponują jeszcze zapasem mieszkań, na które uzyskali w ubiegłym roku pozwolenia na budowę, ale jeszcze jej nie zaczęli. Pytanie, kiedy się na to zdecydują, bo przecież wciąż trwa wojna za naszą wschodnią granicą, a sytuacja gospodarcza kraju nadal jest niepewna. Ekspert portali RynekPierwotny.pl i GetHome.pl liczy, że być może już od lipca aktywność inwestycyjna deweloperów zacznie rosnąć. Do takiego przekonania skłania ożywienie na rynku kredytów mieszkaniowych. Wiele wskazuje na to, że prawdziwą furorę zrobi uruchomiony od 1 lipca rządowy program „Bezpieczny Kredyt 2%”.
Ceny mieszkań na rynku pierwotnym
Coraz więcej kupujących sięga po kredyt mieszkaniowy, dlatego też także w czerwcu w większości największych metropolii deweloperzy wprowadzili do sprzedaży więcej mieszkań w segmencie popularnym.
– I to jest ta dobra wiadomość, bo ich ceny w przeliczeniu na metr kwadratowy nie przekraczały średniej, a to oznacza jej stabilizacje, a w przyszłości być może nawet niewielki spadek – komentuje Marek Wielgo.

Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w Warszawie, Wrocławiu i Trójmieście, gdzie – jak wynika z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl – w czerwcu średnia cena metra kwadratowego zatrzymała się na poziomie z maja. W Krakowie wzrosła zaś tylko o 1%, choć najpewniej przyczyną takiej podwyżki była wyprzedaż dużej puli stosunkowo tanich jak na ten rynek lokali.

Niestety, czerwiec przyniósł też podwyżki średniej ceny metra kwadratowego. W Poznaniu i w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Aglomeracji wzrosła ona aż o 3%, a w Łodzi o 1%. We wszystkich tych miastach zwyżkę cen można tłumaczyć wprowadzeniem do sprzedaży puli drogich – jak na te rynki – mieszkań. Np. w Poznaniu kosztowały one średnio blisko 12,8 tys. zł za m kw., a więc znacznie powyżej średniej ofertowej, która wynosi ok. 11 tys. zł za metr. Oczywiście w górę pcha ją także zjawisko wyprzedaży najtańszych lokali, gdy kurczy się ich udział w ofercie.
Pamiętajmy jednak, że we wszystkich metropoliach podwyżki były w poprzednich miesiącach. W efekcie od grudnia nowe mieszkania w Krakowie podrożały średnio na metrze aż o 10%, w Warszawie i Trójmieście - o 9%, a w Łodzi i Poznaniu - o 5%. Stosunkowo niewiele, bo o 3% wzrosła średnia cena metra kwadratowego we Wrocławiu i w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Aglomeracji.

W największych metropoliach, gdzie popyt na mieszkania jest największy, nie zanosi się na spadek cen atrakcyjnych działek oraz kosztów budowy. W tej sytuacji oferta najtańszych mieszkań najpewniej będzie się kurczyła, a dolna granica cen – przesuwała w górę. Powyższe zjawiska najlepiej obrazuje struktura cenowa oferty firm deweloperskich, która w okresie sześciu miesięcy tego roku dość mocno się zmieniła. W Krakowie, gdzie średnia cena metra kwadratowego wrosła w tym roku najbardziej, bo aż o 10%, oferta lokali z ceną poniżej 10 tys. zł skurczyła się z 21% do 14%. Za to odsetek mieszkań z ceną powyżej 15 tys. zł za metr zwiększył się z 18% do 31%.

Spektakularne zmiany w strukturze cenowej oferty deweloperów odnotowaliśmy również w Warszawie i Trójmieście, gdzie skurczył się odsetek mieszkań do 9 tys. zł za m kw., a wzrósł z ceną przekraczającą 15 tys. zł za metr. Np. w Trójmieście odpowiednio z 24% do 15% oraz z 17% do 25%.
Ceny mieszkań na rynku wtórnym
Z kolei na rynku wtórnym tegorocznym liderem wzrostu średniej ceny metra kwadratowego mieszkań jest Aglomeracja Katowicka, gdzie – jak wynika z danych portalu GetHome.pl - od grudnia do czerwca średnia cena metra kwadratowego mieszkań w ofercie agencji pośrednictwa w obrocie nieruchomościami wzrosła aż o 17%. Bardzo duże podwyżki – rzędu 9% - odnotowaliśmy w Krakowie i Wrocławiu.

Czerwiec przyniósł stabilizację średniej ceny metra kwadratowego mieszkań w Poznaniu i w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Aglomeracji. W pozostałych metropoliach mieszkania podrożały. Najbardziej w Krakowie, bo aż o 3%, co jest wysoką podwyżką w skali jednego miesiąca.

- Także na rynku wtórnym rosną oczekiwania sprzedających mieszkania, a ponieważ z ich puli ubywa najtańszych, średnia cena metra kwadratowego kontynuuje marsz w górę – komentuje ekspert portali RynekPierwotny.pl i GetHome.pl.
Mogą o tym świadczyć zmiana w strukturze cenowej oferty. W grudniu ubiegłego roku 93% mieszkań w ofercie śląskich agencji pośrednictwa kosztowało mniej niż 8 tys. zł za m kw. W czerwcu tego roku udział takich lokali skurczył się do 74%. Z kolei z 5% do 22% zwiększył się odsetek mieszkań z ceną ofertową w przedziale 8-10 tys. zł za metr.

W najbliższych miesiącach ceny mieszkań prawdopodobnie nie przestaną rosnąć, bo rządowy program „Bezpieczny Kredyt 2%” obejmuje także rynek wtórny, a na nim oferta jest większa, a mieszkania są często tańsze niż na rynku pierwotnym. Warto też jednak zauważyć, że w Warszawie, Krakowie i Trójmieście średnia cena metra kwadratowego mieszkań z drugiej ręki wciąż jest wyższa niż u deweloperów.

W ciągu 12 miesięcy w większości największych miast nowe mieszkania w ofercie firm deweloperskich drożały szybciej niż używanych w ofercie agencji pośrednictwa. Pamiętajmy też jednak o tym, że – jak podaje GUS – w okresie pięciu miesięcy tego roku koszty budowy były o blisko 13% wyższe, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Autor: Marek Wielgo
Źródło: rynekpierwotny.pl
- 26.03.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
Budują domy na dziko, a potem je legalizują. To zjawisko nasila się z każdym rokiem!
Prawo budowlane dopuszcza pod pewnymi warunkami legalizację samowoli budowlanych, ale w ocenie ekspertów z zespołu deregulacyjnego Rafała Brzoski przepisy w tej sprawie należy uprościć. Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę na ryzyko lawinowego wzrostu nielegalnych budów.
- 24.03.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
Polskie „hipoteki” wyprzedziły węgierskie i są najdroższe w UE
Rok temu polskie nowe kredyty mieszkaniowe były niemal najdroższe w Unii Europejskiej. Sytuacja uległa zmianie, ale nie na lepsze.
- 21.03.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
Czy młodzi wrócili na rynek mieszkań?
Osoby w wieku 20 lat - 40 lat to z pewnością ważna grupa nabywców mieszkań. Sprawdzamy, jak przez lata zmieniał się udział takich kupujących.
- 20.03.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
Początek roku w budownictwie mieszkaniowym pod znakiem stabilizacji
Początek roku w statystykach GUS budownictwa mieszkaniowego zazwyczaj upływa pod znakiem sezonowego osłabienia aktywności inwestycyjnej. Tymczasem w roku bieżącym po optymistycznym styczniu pod względem budów rozpoczętych w lutym nastąpiła stabilizacja danych statystycznych na dość przeciętnych poziomach wartości. Tym samym na wiosenne ożywienie budownictwa mieszkaniowego przyjdzie uczestnikom rynku jeszcze trochę poczekać.
- 19.03.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
Mieszkania na "kredytową kieszeń" dla singla, pary i rodziny z dzieckiem [RAPORT]
Poszczególne miasta wojewódzkie różnią się nie tylko pod względem wielkości oferty nowych mieszkań oraz ich cen, ale także wysokością przeciętnych zarobków. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl zbadali, na jaki kredyt mieszkaniowy mogą tam liczyć przeciętnie zarabiający single, bezdzietne pary i rodziny oraz jak duży mają wybór lokali do kupienia za ten kredyt.