22.05.2024
Analizy ekspertówRaportyTrendy rynkowe

Dziś produktywność sektora budowlanego jest niższa niż w połowie lat 90.!

Aż trudno uwierzyć, ale dziś produktywność w sektorze budownictwa jest niższa niż w 1995 roku, choć w całej gospodarce UE zwiększyła się w tym okresie o 40 proc. Jednocześnie trendowi temu towarzyszy brak rąk do pracy. Jak te problemy rozwiązać, zwłaszcza że popyt na nowe inwestycje ma rosnąć? Sytuację diagnozuje raport badawczy przygotowany przez PlanRadar, Produktywność i wydajność pracy w branży budowlanej 2024. Obejmuje on swoim zasięgiem dziesięć europejskich rynków, w tym polski.

W badaniu ankietowym wzięło udział 450 praktyków branży z wybranych rynków europejskich, na których działa PlanRadar (Niemcy, Austria, Szwajcaria, Polska, Węgry, Czechy, Chorwacja, Rumunia, Słowacja i Serbia). Wyzwanie, które postawili przed sobą autorzy to zdiagnozowanie problemów rynku oraz rozpoznanie ich przyczyn bądź potencjalnych rozwiązań. O ile bowiem produktywność w całej produkcji w Unii Europejskiej systematycznie rośnie od połowy lat 90. XX wieku, to sektor budownictwa notuje spadki. Między 1995 a 2021 rokiem efektywność w produkcji w UE zwiększyła się o 80 proc., a całej gospodarki o 40 proc. Jednocześnie w budownictwie wskaźnik ten jest niższy niż ćwierć wieku temu! Rosnący popyt na nowe inwestycje przy spadku produktywności stawia branżę w dramatycznej sytuacji. Brakuje bowiem rąk do pracy, zwłaszcza w krajach Europy Środkowowschodniej. Obecnie w UE niemal 14 milionów osób pracuje w budownictwie. Jeśli udałoby się podnieść produktywność o 20 proc., do obsadzenia byłoby o 2,5 mln miejsc pracy – zniknąłby problem niedoboru. Tylko jak to osiągnąć?

Rynek w zapętleniu…

Brak rąk do pracy i niska produktywność sprawiają, że inwestycje mają ogromne opóźnienia i są mniej rentowne. Przez to sektor staje się mniej atrakcyjny jako miejsce pracy, oferuje bowiem niekorzystne warunki oraz niższe płace. Dodatkowo, wykwalifikowani budowlańcy opuszczają swoje rodzime rynki – Polskę, Słowację, Rumunię czy Serbię – na rzecz krajów skandynawskich i zachodniej Europy. Powstała więc pętla, w której jeden problem generuje kolejny. Szacuje się tymczasem, że w 2037 roku globalna wartość tego sektora rynku sięgnie 13,9 biliona dolarów, przy 9,7 bln dol. w 2022 roku; to ogromny skok ilościowy, a co za tym idzie – potężny wzrost popytu na pracę. Reasumując, zwiększenie efektywności, kiedy niemożliwe jest zaspokojenie popytu na pracowników, jest jedyną szansą na poprawę sytuacji w budowlance.

Problemy i sposoby ich rozwiązania – wnioski z badania

Z badania, które PlanRadar przeprowadził na 10 rynkach w Europie, wynika kilka konkretnych wniosków. Ponieważ podstawą raportu były odpowiedzi ankietowe udzielone przez samych pracowników sektora budowlanego – stanową istotną wartość poznawczą. Punktem wyjścia jest smutna diagnoza: pracownicy budowlani pracują średnio 8-10 godzin dziennie (40-50 godz. tygodniowo), przy średniej 37,5 godz. dla całego rynku UE. Wniosek – mimo większego zaangażowania czasowego, efektywność jest niepokojąco niska. Oto główne spostrzeżenia przedstawicieli tego sektora:

  • Prawie połowa badanych (48 proc.) uważa, że pracownicy prezentują słabą motywację spowodowaną niskimi zarobkami. Paradoksalnie jednak, jak wskazali przedstawiciele branży, to właśnie ten brak motywacji leży u źródła niskich płac. Postawy pracownicze przekładają się bowiem na rentowność inwestycji (wspomniane zapętlenie się problemów).
  • Co trzeci respondent z Europy Środkowowschodniej uważa, że sposobem na poprawę płac w ich krajach jest podnoszenie kwalifikacji pracowników w zakresie praktyk zarządzania projektami budowlanymi.
  • Blisko połowa z nich (43 proc.) twierdzi, iż na wyższej produktywności firm budowlanych można by zaoszczędzić nawet 10-20 proc. wartości całego budżetu danej inwestycji.
  • Przeszło co trzeci (37 proc.) respondent z Europy Środkowowschodniej codziennie sporządza raport z realizacji projektu, przy czym nie jest jasne, czy przyczynia się to do zwiększenia produktywności pracy (bądź – w jaki sposób mogłoby to zwiększać efektywność).
  • Respondenci z Niemiec, Austrii i Szwajcarii wskazują, że opóźnienia w projektach i duża liczba usterek, prowadzą do licznych poprawek. Te zaś są głównymi przyczynami niskiej produktywności w ich miejscu pracy (spędza się w ramach projektu znacznie więcej godzin niż zakładano).
  • Reasumując – niedokładność bądź niezgodność z planem realizacji projektów wpływają na niską efektywność. Błędy te z kolei mogą wynikać z niższych niż wymagane kompetencji i doświadczeń zatrudnionych pracowników. Straty pod względem efektywności zaś, przekładają się na niską atrakcyjność ofert pracy.

Specyfika polskiego rynku

Projekty budowlane charakteryzują się zwykle kompleksowością i wymagają równoczesnego realizowania rozmaitych zadań. Problem jednak leży w ich koordynacji, właściwym podziale i zorganizowaniu. Stąd też większość (60 proc.) respondentów z Polski jako główny powód niskiej wydajności pracy wskazuje zbyt wiele zadań do wykonania jednocześnie. Ale to niejedyne wyzwanie stojące przed branżą nad Wisłą. Problemy wywołuje także:

  • brak jasno zdefiniowanych procesów (40 proc. wskazań);
  • nieodpowiednia komunikacja pomiędzy interesariuszami projektu, które negatywnie odbijają się na produktywności (40 proc.);
  • braki w wykwalifikowanej kadrze (35 proc. wskazań).

Jak już wspomniano, sektor boryka się z brakiem rąk do pracy, co w szczególności dotyczy rynków środkowoeuropejskich. W Polsce aż 70 proc. respondentów za główny powód odpływu cenionych pracowników uważa niskie wynagrodzenia. Ważne w tym kontekście wydaje się zatem odnalezienie odpowiedzi – co dokładnie stoi u źródeł tego procederu.

Odpowiedź brzmi:

  • dominujący model zatrudniania na czas określony (niska przewidywalność w budowlance; 47 proc. wskazań);
  • niskie morale pracowników (wynikają one z nieadekwatnych do nakładów płac oraz braku satysfakcji z wykonywanej pracy (jej skutkiem jest zaś niska wydajność; 47 proc.);
  • wysoka liczba usterek wymagających dużej ilości prac poprawkowych, znacząco zwiększa koszty inwestycji (41 proc.).

„Mamy na polskim rynku do czynienia z klasycznym błędnym kołem. Brak płynności finansowej skłania firmy do szukania oszczędności w obszarze zatrudnienia. Tymczasowi pracownicy oraz specjaliści, którzy są przepracowani w związku z nadmiarem zadań, szybko tracą motywację, co z kolei odbija się na ich produktywności. Niska produktywność objawia się zwiększoną liczbą usterek, które bezpośrednio wpływają na stan projektu – zwiększają jego koszty i generują opóźnienia" – mówi Krzysztof Studziński, Regional Manager Poland w PlanRadar, i dodaje, że rozwiązaniem jest lepsza organizacja pracy, oparta na dokumentacji przeprowadzanych prac. Poprawna dokumentacja pozwala natychmiast dostrzec rodzące się problemy i błyskawicznie na nie zareagować, mitygując ich konsekwencje.

***

Produktywność to inne określenie efektywności procesów w firmie. Przy czym jej wskaźnik nie wynika tylko z zaangażowania pracownika, lecz może być kształtowana przez liczne czynniki, jak zastosowane rozwiązania technologiczne, ceny wejściowe, ceny sprzedaży, podatki itp. Duże wyzwanie stoi przed firmami sektora budowlanego, zwłaszcza w Europie Środkowowschodniej, także w Polsce. Brak systemowych rozwiązań i narzędzi cyfrowych sprawia, że inwestycje są źle bądź w niewystarczający sposób dokumentowane. To zaś bezpośrednio przekłada się na znaczące opóźnienia w realizacji budów. Tylko unowocześnienie procesów i zasobów uchroni sektor przed dramatycznym odpływem pracowników, zwłaszcza tych doświadczonych oraz konkurencją z zagranicy.

Źródło: PlanRadar

Najnowsze z tej kategorii
  • W transakcjach nie widać upragnionych spadków cen mieszkań
    26.07.2024
    Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów

    W transakcjach nie widać upragnionych spadków cen mieszkań

    2 kwartał 2024 r. nie przyniósł pocieszających informacji dla osób przygotowujących się do zakupu mieszkania. Ceny w transakcjach na rynku wtórnym ponownie wzrastają, podobnie jak średnie ceny w katalogach deweloperów. Najnowsze dane na ten temat przedstawia Barometr Metrohouse i Credipass przygotowany we współpracy z portalem RynekPierwotny.pl.

  • 25.07.2024
    Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów

    Maleje popularność podatkowej ulgi termomodernizacyjnej!

    Dopłata do termomodernizacji w programie „Czyste Powietrze” cieszy się większym powodzeniem niż podatkowa ulga termomodernizacyjna – wynika z danych, do których dotarł portal GetHome.pl.

  • Mieszkania na przeciętną kieszeń – czerwiec 2024 r.
    24.07.2024
    Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów

    Mieszkania na przeciętną kieszeń – czerwiec 2024 r.

    Na jaki kredyt mieszkaniowy mogą liczyć przeciętnie zarabiający single, bezdzietne pary i rodziny? Jaki mają one wybór nowych mieszkań w siedmiu największych metropoliach? Eksperci portali Rankomat.pl i RynekPierwotny.pl prześwietlili pod tym kątem ofertę banków i firm deweloperskich.

  • 23.07.2024
    Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów

    Niski wkład własny: program BK 2% go przywrócił

    Jeszcze niedawno nowe kredyty mieszkaniowe z wkładem własnym poniżej 10% były wielką rzadkością. Program BK 2% tymczasowo zmienił sytuację.

  • 22.07.2024
    Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów

    Czerwcowe odreagowanie w budownictwie mieszkaniowym

    Najnowsza informacja Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), prezentująca statystyki budownictwa mieszkaniowego w czerwcu oraz I poł. 2024 roku, zakomunikowała ich dość optymistyczne odreagowanie po dwumiesięcznej korekcie, trwającego już od półtora roku, inwestycyjnego trendu wzrostowego. Tymczasem jak wskazują eksperci portalu RynekPierwotny.pl trudno ocenić, czy oznacza to kontynuację średnioterminowej tendencji w warunkach pogarszającej się z miesiąca na miesiąc sytuacji popytowej pierwotnego segmentu mieszkaniówki.