Glapiński: NBP musi pozostać zdeterminowany do trwałego obniżenia inflacji do celu
Narodowy Bank Polski (NBP) musi pozostać jednoznacznie nastawiony na trwałe obniżenie inflacji do celu NBP w średnim okresie, zaś brak takiej determinacji mógłby podwyższyć średniookresowe oczekiwania inflacyjne, uważa prezes NBP Adam Glapiński.
"W scenariuszu dalszego mrożenia cen energii w kolejnych kwartałach, sygnalizowanego w tej chwili przez rząd, na początku 2025 roku inflacja będzie prawdopodobnie przekraczała 5%, a ewentualne późniejsze odmrożenie cen energii może wręcz wydłużyć okres powrotu do 2,5%. W takiej sytuacji, a przy tym wobec oczekiwanego przyspieszenia wzrostu gospodarczego, wysokiej dynamiki płac i podwyższony inflacji bazowej, polityka pieniężna NBP musi pozostać jednoznacznie nastawiona na trwałe obniżenie inflacji do celu. Brak determinacji w dążeniu do trwałego obniżenia inflacji do celu mógłby podwyższyć średniookresowe oczekiwania inflacyjne, a przez to trwale podwyższyć koszty finansowania polskiej gospodarki" - powiedział Glapiński w wystąpieniu z okazji dorocznego spotkania środowiska bankowego, transmitowanym w serwisie YouTube.
Zwrócił uwagę, że jest to szczególnie ważne dlatego, że jesteśmy po okresie bardzo silnych szoków, które podbiły inflację do wysokich poziomów.
"Zawarta w projekcie przyszłorocznego budżetu oraz strategii zarządzania długiem publicznym polityka fiskalna ogranicza więc przestrzeń do potencjalnego luzowania polityki pieniężnej. NBP musi i będzie więc nadal podejmował wszelkie niezbędne działania dla zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim dla trwałego powrotu inflacji do celu inflacyjnego NBP w średnim okresie" - powiedział także szef banku centralnego.
Podczas konferencji prasowej w ub. tygodniu prezes NBP wskazał, że przyjęcie przez Sejm projektu ustawy o częściowym (do września 2025 r.) zamrożeniu cen energii dla gospodarstw domowych sprawia, że dyskusja o obniżkach stóp procentowych przesunie się na październik 2025 r., a same decyzje - na 2026 r.
RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie (z główną stopą referencyjną w wysokości 5,75%) po tym, jak we wrześniu i październiku 2023 r. obniżyła je o łącznie 100 pb.
(ISBnews)
Źródło: ISB news
- 04.07.2025Informacje z gospodarkiBankiGospodarkaAnalizy i raportyFinanse i kredyty
BFG: Wskaźnik jakości kredytów w sektorze bankowym poprawił się r/r do 4,06% w V 2025
Wskaźnik jakości kredytów w sektorze bankowym wyniósł 4,06% w maju 2025 r. w porównaniu do 4,47% rok wcześniej, podał Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG).
- 04.07.2025Informacje z gospodarkiBankiGospodarkaAnalizy i raportyFinanse i kredyty
BFG: Kredyty w sektorze bankowym wzrosły o 5,9%, depozyty - o 7,1% w I-V 2025 r.
Wolumen kredytów klientowskich w sektorze bankowym zwiększył się o 5,9% r/r do 1 354 mld zł na koniec maja 2025 r., zaś depozytów - o 7,1% r/r do 2 065,3 mld zł, podał Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG).
- 03.07.2025Informacje z gospodarkiBankiGospodarkaAnalizy i raportyFinanse i kredyty
BIK: Wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe wzrosła o 47,1% r/r w czerwcu
Banki i SKOK-i przesłały do Biura Informacji Kredytowej (BIK) w czerwcu br. zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 47,1% niż rok wcześniej, podało Biuro. Liczba osób wnioskujących o kredyt wzrosła o 36,6% r/r do 37,47 tys., natomiast w ujęciu miesięcznym - wzrosła o 3%.
- 30.06.2025BankiGospodarkaAnalizy i raportyInformacje ogólneFinanse i kredyty
Bank Pekao: Szanse na cięcie stóp proc. na lipcowym posiedzeniu RPP są niskie
Szanse na obniżkę stóp procentowych na lipcowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) są niskie, oceniają ekonomiści Banku Pekao.
- 26.06.2025Informacje ogólneBankiFinanse i kredytyAnalizy i raporty
Bujak z PKO BP: Na koniec cyklu obniżek stopa referencyjna może wynieść 3,75% w 2027 r.
Na koniec cyklu obniżek stóp procentowych stopa referencyjna może wynieść 3,75% w 2027 r. (wobec 5,25% obecnie), ocenił główny ekonomista PKO Banku Polskiego Piotr Bujak. Według niego, w horyzoncie średnioterminowym, Polska stoi przed wyzwaniami inflacyjnymi z uwagi na rynek pracy i koszty transformacji energetycznej.