16.10.2024
Analizy i raporty

Goldman Sachs: Inflacja to 4,6% r/r na koniec br., wzrośnie przejściowo do 5,3% w styczniu

Ścieżka inflacji konsumenckiej na koniec br. ukształtuje się na poziomie 4,6% r/r - poniżej konsensusu i prognoz Narodowego Banku Polskiego (NBP), ocenia Goldman Sachs. Ekonomiści banku oczekują, że na początku przyszłego roku odmrożenie cen energii doda do inflacji CPI 0,6 pkt proc.

"Gwałtowny spadek polskiej inflacji między początkiem 2023 r. a pierwszą połową tego roku dobiegł końca po częściowym zniesieniu dotacji do energii w Polsce w lipcu. Oprócz wyższych cen energii elektrycznej i gazu, od kwietnia gwałtownie wzrosła również sezonowa inflacja cen żywności. Tendencja ta jest powszechna w całej Europie Środkowo-Wschodniej, napędzana suszą panującą tego lata w regionie. Spodziewamy się dalszego wzrostu inflacji zasadniczej na początku 2025 r. ze względu na połączenie efektów bazowych i dalszego, stopniowego usuwania tarczy cenowej w Polsce (rządowe propozycje budżetowe przewidują, że ceny energii dodadzą 0,6 punktu procentowego do inflacji w styczniu). W kontekście tych czynników spodziewamy się, że wkład sezonowych cen żywności zmniejszy się wraz z nadejściem miesięcy zimowych, ponieważ świeże owoce i warzywa są coraz częściej pozyskiwane z innych krajów. Prognozujemy, że inflacja zamknie rok na poziomie 4,6% r/r, nieco poniżej oficjalnej prognozy NBP (około 5,0%), a następnie wzrośnie do 5,3% r/r w styczniu" - czytamy w raporcie banku CEEMEA Economics Analyst "Poland - A Delay in Disinflation and Deficit Reduction".

Ekonomiści banku szacują, że czynniki zewnętrzne w latach 2025-2026 będą oddziaływały w kierunku obniżenia uporczywie wysokiej inflacji bazowej (bez cen energii i żywności).

"Wybiegając w przyszłość na lata 2025 i 2026 r., przewidujemy, że czynniki zewnętrzne - takie jak słabość światowych cen producenta, spadek cen gazu i hurtowych cen energii elektrycznej w ciągu ostatnich 18 miesięcy oraz siła złotego - będą nadal wywierać presję na obniżenie inflacji bazowej w Polsce. Nasza prognoza inflacji jest bardziej gołębia niż konsensus i prognoza NBP" - prognozuje Goldman Sachs.

Wskazano, że w warunkach, gdzie inflacja CPI spadła do bardziej "normalnych" poziomów, wzrost dynamiki płac "również z czasem spowolni", co będzie czynnikiem hamującym presję na inflację bazową.

Podkreślono, że "większość siły inflacji płacowej pojawiła się w odpowiedzi na wysoką inflację cen konsumpcyjnych, zamiast być jej siłą napędową"; a niedawna dynamika inflacji była w dużej mierze niezależna od warunków na krajowym rynku pracy i wydaje się, że zamiast tego była napędzana przez zewnętrzne wstrząsy, zwłaszcza ceny energii.

"Zrewidowane wytyczne NBP dotyczące kolejnego ruchu stóp są zgodne z naszą prognozą obniżki w II kw. 2025 r. Jednak biorąc pod uwagę nasze bardziej gołębie poglądy na inflację, spodziewamy się całkowitego złagodzenia złagodzenie o 150 pb w przyszłym roku" - podsumował Goldman Sachs.

(ISBnews)

Źródło: ISB news

Najnowsze z tej kategorii