Na jaki kredyt i mieszkanie stać obecnie singla, parę i rodzinę z dzieckiem? [RAPORT]
Na jaki kredyt mieszkaniowy mogą liczyć przeciętnie zarabiający single, pary i rodziny z dziećmi? Jak wygląda wybór nowych mieszkań w siedmiu największych metropoliach? Eksperci portali Rankomat.pl i RynekPierwotny.pl prześwietlili pod tym kątem ofertę banków i firm deweloperskich.
W analizie przyjęto założenie, że przeciętnie zarabiający 30-letni singiel to taki, którego wynagrodzenie netto, czyli „na rękę” wynosi 6 tys. zł. W przypadku bezdzietnej pary 30-latków wzięto pod uwagę zarobki na poziomie 8 tys. zł, a małżeństwa w wieku 35 lat z dzieckiem – 10 tys. zł. Co ważne, młodzi mają umowę o pracę na czas nieokreślony. Dodatkowo, mieszkając wcześniej u rodziców zdołali odłożyć wkład własny na pokrycie 20% kosztów zakupu mieszkania. Nie mają też żadnych zobowiązań kredytowych, które obniżałyby ich zdolność kredytową.
Kredyty mieszkaniowe
Lipiec przyniósł wyraźne ożywienie na rynku kredytów mieszkaniowych, o czym świadczy wzrost liczby złożonych wniosków kredytowych. Biuro Informacji Kredytowej (BIK) podało, że do banków wpłynęło ich 30,6 tys., czyli o 11% więcej niż miesiąc wcześniej. Oczywiście porównywanie z analogicznym okresem ubiegłego roku nie ma sensu, bo wówczas w ofercie banków pojawił się „Bezpieczny Kredyt 2%”, po który zaczęła ustawiać się długa kolejka chętnych.

- To lipcowe ożywienie może być efektem wyraźnego wzrostu zdolności kredytowej przeciętnie zarabiających par, zarówno z dzieckiem, jak i bez. Niestety, przeciętnie zarabiającym singlom banki są skłonne pożyczać coraz mniejsze kwoty – komentuje Konrad Pluciński, ekspert Rankomat.pl, który przeanalizował ofertę 10 największych banków.
Singiel mógł w lipcu liczyć na średnio 375,2 tys. zł kredytu na zakup mieszkania (o blisko 4 tys. zł mniej niż w czerwcu), bezdzietna para – 486,9 tys. zł (o niespełna 1,5 tys. zł więcej), zaś para z dzieckiem – 584,2 tys. zł (o ponad 10,5 tys. zł więcej).
Ostrzejsze kryteria oceny zdolności kredytowej Rankomat.pl odnotował w lipcu w pięciu bankach: Alior Banku, Velo Banku, Banku PKO BP, Banku Millennium i ING. Z kolei Pekao, Santander Bank Polska i Credit Agricole odkręciły kurek z kredytami oferując wyższą kwotę kredytów mieszkaniowych. W naszym lipcowym zestawieniu nie ma Banku Ochrony Środowiska. Zastąpił go Bank Citi Handlowy.
Warto zwrócić tradycyjnie uwagę na ogromne różnice w sposobie liczenia zdolności przez poszczególne banki. Na przykład w przypadku dwuosobowego gospodarstwa domowego, z dochodem na rękę na poziomie 8 tys. zł, różnica między pierwszym i ostatnim bankiem w zestawieniu wynosiła w lipcu aż ponad 204 tys. zł. Problem w tym, że banki oferujące największe kwoty nie zawsze są jednocześnie najtańszymi, dlatego bardzo duże znaczenie ma właściwe rozpoznanie rynku i dobór właściwej oferty.

Ceny nowych mieszkań
Według danych BIG DATA RynekPierwotny.pl – w lipcu br., w większości metropolii, liczba mieszkań dostępnych w ofercie deweloperów wzrosła (wyjątkami było Trójmiasto i Poznań). Wprowadzonych przez nich na rynek było bowiem więcej lokali niż sprzedanych. Zaostrzająca się konkurencja zmusiła niektóre firmy do obniżek cen, np. w postaci kilkuprocentowych rabatów czy gratisów typu komórka lokatorska lub miejsce w garażu.
Optymizmem może napawać szczególnie sytuacja w Warszawie i Krakowie. Tamtejsi deweloperzy zaczęli wreszcie wprowadzać na rynek więcej mieszkań w segmencie popularnym. Efektem tego było zatrzymanie wzrostu średniej ceny metra kwadratowego nowych mieszkań.
W Warszawie lipiec był czwartym w tym roku miesiącem, w którym średnia praktycznie się nie zmieniła, a w Krakowie spadła o 1%, co nie wydarzyło się w tym mieście od 2,5 roku. Mało tego, krakowscy i warszawscy deweloperzy jako jedyni mogli pochwalić się w lipcu zwiększeniem sprzedaży mieszkań w porównaniu z czerwcem – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. W pozostałych metropoliach lipiec przyniósł jednak spadek sprzedaży. Z rynku znikały w pierwszej kolejności najtańsze lokale, więc tam, gdzie deweloperzy nie dostarczyli odpowiedniej puli w segmencie popularnym, średnia cena metra kwadratowego poszybowała w górę. Takie zjawisko miało miejsce m.in. we Wrocławiu, Trójmieście i Łodzi. Wprawdzie w stolicy Dolnego Śląska deweloperzy zwiększyli nową podaż mieszkań, ale zaadresowali ją głównie do zamożnych klientów. W efekcie średnia cena mieszkań w przeliczeniu na metr kwadratowy wzrosła o 2%.

Podobny wzrost średniej był w Trójmieście i Łodzi. Przy czym akurat w tych miastach miała na to wpływ przede wszystkim wyprzedaż najtańszych lokali.
Jaki wybór nowych mieszkań?
Dostępności mieszkań nie powinno się oceniać jedynie przez pryzmat zarobków, a w efekcie zdolności kredytowej oraz średniej ceny metra kwadratowego. Ważny jest też wybór mieszkań na kieszeń przeciętnego kredytobiorcy. Warto więc sprawdzić, czy i jakie mieszkanie mogą kupić w danym mieście „przeciętne” gospodarstwa domowe. Przy tym, trzeba odnotować, że dzięki wkładowi własnemu, kwota na zakup mieszkania, którą dysponują jest większa. Dla uproszczenia przyjęto, że wszystkie koszty transakcyjne mieszczą się w tej kwocie. Ponadto rodzice obiecali młodym kredytobiorcom pomoc w ewentualnym wykończeniu oraz umeblowaniu mieszkania.
Jak wynika z analizy portalu RynekPierwotny.pl rodzina 2+1 może sobie pozwolić na wydatek blisko 730,2 tys. zł (czyli o przeszło 13,1 tys. zł większy niż miesiąc wcześniej), a bezdzietna para – blisko 608,7 tys. zł (o 18,4 tys. zł większy). Z kolei przeciętnie zarabiający singiel na zakup nowego mieszkania za kredyt wraz z wkładem własnym może przeznaczyć 469 tys. zł, czyli o ok. 5 tys. zł mniej niż w czerwcu.

W najlepszej sytuacji są pary i rodziny 2+1. Czas grał na ich korzyść. We wszystkich metropoliach wzrosła bowiem oferta mieszkań, które są w ich finansowym zasięgu. Na przykład w Krakowie rodzina z dzieckiem miała do dyspozycji w lipcu 2260 nowych mieszkań. Dla porównania w czerwcu było ich 1769.
Czy podobnie ma się rzecz z singlami? Nie do końca. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że znajdą oni dla siebie lokum w każdej z największych metropolii. Największy wybór nowych mieszkań w cenie do ok. 469 tys. zł jest w Łodzi i w miastach wchodzących w skład Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Niestety, w obu tych metropoliach ich oferta się skurczyła, np. w Łodzi z przeszło 2,5 tys. do niespełna 2,4 tys. lokali. Natomiast w pozostałych metropoliach nie dość, że oferta jest znacznie skromniejsza, to w Poznaniu, Warszawie i Trójmieście jeszcze się zmniejszyła.

Jedynie singli planujących zakup mieszkania we Wrocławiu i w Krakowie najpewniej ucieszy wiadomość, że wzrosła liczba mieszkań na ich kieszeń. We Wrocławiu w ofercie deweloperów było ich w lipcu 410, a miesiąc wcześniej – 386, zaś w Krakowie odpowiednio 341 i 294. Warto podkreślić, że w obu metropoliach ten trend utrzymuje się od kwietnia. Jest to efekt tego, że w ofercie firm deweloperskich zwiększyła się liczba lokali w segmencie popularnym, czyli budowanych z myślą o klientach kredytowych, których możliwości są raczej skromne.
Za kwotę, którą dysponuje przykładowy singiel można kupić w większości największych metropolii co najwyżej dwupokojowe mieszkanie, choć w Łodzi i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii znajdzie też trzy- a nawet i czteropokojowe.

Nieco więcej lokali o tak dużym metrażu znajdą w obu tych metropoliach bezdzietne pary. Natomiast w pozostałych największych miastach za 608,7 tys. zł można kupić głównie mieszkania dwupokojowe, choć – z wyjątkiem Krakowa, Warszawy i Wrocławia – jest też całkiem sporo trzypokojowych.

Z kolei w zasięgi rodzin z dzieckiem, mających do dyspozycji 730,2 tys. zł niemal we wszystkich metropoliach (wyjątkiem jest Kraków) są nawet mieszkania czteropokojowe i większe. Najwięcej tak dużych metraży było w lipcu w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (niespełna 480) i Łodzi (blisko 300). Wciąż można je znaleźć w Poznaniu, Trójmieście, Wrocławiu i Warszawie, choć w tej ostatniej metropolii jest ich tylko ok. 30.

Źródło: rynekpierwotny.pl / Rankomat.pl
- 09.05.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
Kolejny miesiąc korekty cen materiałów budowlanych
Trwająca już półtora roku stabilizacja dynamiki cen materiałów budowlanych na niewielkim minusie zdaje się nie mieć końca. W lutym spadkowy trend został wprawdzie przełamany w symbolicznym wymiarze jednego promila, jednak już miesiąc później sytuacja wróciła do normy. Jak zauważają eksperci portalu RynekPierwotny.pl tym samym prognozowany średni wzrost stawek wciąż przesuwa się w czasie, co jednak w obecnej sytuacji rynkowej ma swoje uzasadnienie.
- 09.05.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
Coraz więcej mieszkań w rękach Białorusinów i Rosjan, ale liderami są wciąż Ukraińcy
Kraje sąsiadujące z Rosją i Białorusią, w trosce o własne bezpieczeństwo, ograniczają lub wręcz zakazują sprzedaży nieruchomości obywatelom tych krajów. Tymczasem w Polsce, pomimo rosyjskiej agresji na Ukrainę, zakupów dokonywanych przez Białorusinów i Rosjan przybywa – ustalił portal GetHome.pl.
- 08.05.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
Średnie ceny ofertowe mieszkań z rynku wtórnego – kwiecień 2025
W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego. Jednak w Łodzi poszła ona w górę o 2% a w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii - o 1% – wynika z danych portalu GetHome.pl.
- 07.05.2025BankiTrendy rynkoweAnalizy ekspertówAnalizy i raporty
Wiosenna obniżka stóp NBP – czy nie przeceniamy jej wpływu?
Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję dotyczącą stóp procentowych. Kredytobiorcy odczują ratalną ulgę. Czy jednak nie przeceniamy jej skali? Na to pytanie odpowiadają eksperci portalu RynekPierwotny.pl przedstawiając obliczenia.
- 07.05.2025Trendy rynkoweAnalizy ekspertów
JLL/RynekPierwotny.pl: Sprzedaż mieszkań nadal niska, ale przybywa zapytań od nabywców
Sprzedaż nowych mieszkań w największych polskich miastach była niska, ale stabilna w I kw. tego roku. Jednocześnie zainteresowanie nabywców zwiększyło się, o czym świadczy wzrost liczby zapytań do rekordowego poziomu, o 31% wyższego niż w najbardziej aktywnym miesiącu trwania programu "Bezpieczny Kredyt 2%", wynika z danych firmy JLL i portalu RynekPierwotny.pl.