20.03.2025
Analizy i raporty

PKO BP: Presja płacowa słabnie i daje przestrzeń do luzowania monetarnego

Hamująca nominalnie i realnie dynamika płac w sektorze przedsiębiorstw daje przestrzeń do luzowania monetarnego, ocenia PKO Bank Polski. W lutym br. wynagrodzenia wzrosły o 7,9% r/r - wolniej niż przewidywał to konsensus rynkowy na poziomie +8,7% r/r.

"Roczna dynamika wynagrodzeń jest w trendzie spadkowym od lutego 2024 (gdy wyniosła 12,9% r/r). Hamowanie dynamiki wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw, zarówno w ujęciu nominalnym jak i realnym, wspiera prognozę osłabienia presji płacowej w gospodarce narodowej i odbiera RPP argumenty przeciwko obniżkom stóp procentowych" - czytamy w komentarzu do danych GUS o płacach i zatrudnieniu w lutym br.

Jak podał dziś Główny Urząd Statystyczny (GUS), przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (w których liczba pracujących przekracza 9 osób) w lutym br. wzrosło o 7,9% r/r, zaś zatrudnienie w przedsiębiorstwach spadło o 0,9% r/r.

Ekonomiści PKO BP podkreślili, że w ujęciu realnym płace wzrosły w lutym br. "jedynie o 2,9% r/r, podczas gdy przed rokiem realna dynamika wynosiła ok 10% r/r".

W ujęciu m/m przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 1,5% - nieco słabiej niż w lutym 2024, lecz wciąż silniej niż w ostatnich latach przed pandemią, podano także.

"Spowolnienie rocznej dynamiki wynagrodzeń dotyczyło większości branż, a jedynie dwie odnotowały wyższą dynamikę (transport i administracja)" - czytamy dalej.

W ujęciu branżowym najsilniej wzrosły płace w administracji (11,3% r/r) oraz wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę (11,0% r/r). Na drugim krańcu spektrum znalazły się górnictwo i wydobywanie (4,0% r/r) oraz informacja i komunikacja (5,8% r/r), czyli branże o najwyższych przeciętnych dochodach, podano także.

Jak ocenił w tym tygodniu w rozmowie z ISBnews członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Cezary Kochalski słabnąca dynamika płac i umiarkowana presja popytowa, zawarte w projekcji marcowej, oraz wyłaniająca się szansa na spadki cen energii mogą sprawić, że w 2025 roku pojawi się przestrzeń do decyzji o obniżce stóp procentowych - nie można wykluczyć, że mogłoby to nastąpić po kolejnej projekcji inflacji, którą poznamy w lipcu br.

Gdyby taka sytuacja decyzyjna rzeczywiście wystąpiła, to do rozstrzygnięcia byłaby kwestia, o ile i ile razy obniżać stopy. Z dzisiejszej perspektywy, bliższy jest raczej scenariusz korekty stóp procentowych, aniżeli seria obniżek; nie można też wykluczyć, że w skali wyższej niż zazwyczaj minimalny poziom 25 pb, ocenił Kochalski. Jednocześnie zastrzegł, że niepewność w otoczeniu polskiej gospodarki, ostateczny kształt koniunktury krajowej w latach 2025-2026 oraz luźna polityka fiskalna wskazują na ostrożne podejście do luzowania monetarnego w br.

(ISBnews)

Źródło: ISB news

Najnowsze z tej kategorii