20.03.2024
Analizy ekspertówRaportyTrendy rynkowe

Gdzie jest cenowy próg bólu kupujących nowe mieszkania? W Warszawie jest najbliżej

W 2023 r. średnia cena metra kwadratowego mieszkań oferowanych przez firmy deweloperskie rosła w galopującym tempie. Większości największych miast kupujący, chcąc nie chcąc, zaakceptowali te podwyżki. Ociągali się nieco jedynie w Warszawie, która jest najdroższa. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl zwracają uwagę, że tylko w stolicy średnia cena „transakcyjna” (tu: cena ofertowa sprzedanych lokali) metra kwadratowego wzrosła mniej niż ofertowa.

W ubiegłym roku kupujący nowe mieszkania dali się zepchnąć do narożnika. Trudno było zachować rozsądek w sytuacji, gdy w biurach sprzedaży deweloperów ustawiły się kolejki, a ich oferta dosłownie topniała w oczach. Niestety, to co w niej zostało było coraz droższe i droższe. Jednak, o dziwo, determinacja kupujących wcale nie była przez to mniejsza – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Dziś już chyba nikt nie ma wątpliwości, że lawinę popytu uruchomił dotowany przez państwo „Bezpieczny Kredyt 2%”. Program zrobił prawdziwą furorę na rynku, ale dodatkowo przyspieszył decyzje zakupowe m.in. tych, którzy mogli sobie pozwolić na zwykły kredyt hipoteczny, ale nie kwalifikowali się do dofinansowania. W efekcie ubiegłoroczna sprzedaż nowych mieszkań w siedmiu największych metropoliach była największa od co najmniej pięciu lat.

Komunikat-ceny ofertowe i transakcyjne-transakcyjne2023-sprzedaż

Gdyby deweloperzy zareagowali poprawnie, zwiększając podaż, nie byłoby problemu. Niestety, tak się nie stało. Skutkiem tego była potężna nierównowaga między popytem a podażą. Deweloperzy podnosili ceny mieszkań, a w miarę rosnącej liczby osób sięgających po kredyty, najtańsze mieszkania szybko znikały z rynku. W rezultacie ostro poszybowała średnia cena za metr kwadratowy mieszkań oferowanych przez deweloperów. W 2023 r. liderem podwyżek było Trójmiasto, w którym ta średnia wzrosła aż o 27%.

Komunikat-ceny ofertowe i transakcyjne-transakcyjne2023-sprzedaż

Rzecz jasna, większość kupujących nie rzuca się na najdroższe mieszkania. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że w Warszawie, Krakowie największe wzięcie miały lokale z ceną w przedziale 12-15 tys. zł za m kw., a we Wrocławiu, Poznaniu i Trójmieście – 10-12 tys. zł za metr.

Komunikat-ceny ofertowe i transakcyjne-transakcyjne2023-sprzedaż wg segmentów cenowych

Tak więc we wszystkich metropoliach średnia cena metra kwadratowego mieszkań, na które deweloperzy znaleźli chętnych, była dużo niższa od ofertowej. Tę zawyżają bowiem lokale z segmentu premium. Na przykład w Warszawie, Krakowie i Trójmieście spory udział w ofercie mają mieszkania z ceną ponad 20 tys. zł za metr kwadratowy. Dlatego to właśnie w tych metropoliach odnotowano największą różnicę między średnią ceną „transakcyjną” i ofertową w przeliczeniu na metr kwadratowy.

Komunikat-ceny ofertowe i transakcyjne-transakcyjne2023-M

Co ciekawe, w większości największych miast to cena „transakcyjna” rosła szybciej niż ofertowa.

Komunikat-ceny ofertowe i transakcyjne-transakcyjne2023

To pokazuje, pod jak dużą presją byli w ubiegłym roku kupujący nowe mieszkania. Oczywiście nie było mowy o żadnych bonusach. Nierzadko kupowali oni to co jeszcze zostało w interesującej ich lokalizacji, bo obawiali się, że mieszkanie szybko zniknie z oferty – komentuje Marek Wielgo.

Warto przypomnieć, że w Krakowie oferta firm deweloperskich skurczyła się aż o 45%! Jednak to w stolicy Małopolski, a w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii średnia cena metra kwadratowego sprzedanych mieszkań wzrosła najbardziej, bo aż o 35%. Zaś ofertowa poszła w górę o 18%.

Można to tłumaczyć tym, że śląscy deweloperzy mieli największą przestrzeń do podwyżek ze względu na stosunkowo niskie ceny mieszkań, a równocześnie dość wysokie zarobki na tle reszty kraju. Warto wiedzieć, że w Katowicach siła nabywcza mieszkańców na rynku mieszkaniowym jest wciąż najwyższa spośród największych miast. W styczniu tego roku za przeciętne wynagrodzenie można tam było kupić 0,71 metra kwadratowego nowego mieszkania. Na drugim biegunie jest Warszawa, gdzie stosunek cen mieszkań do zarobków jest najgorszy – 0,55 metra kwadratowego. Rok temu ten „kawałek podłogi” był większy – 0,61 metra.

Komunikat-ceny ofertowe i transakcyjne-transakcyjne2023-dostępność mieszkań

I prawdopodobnie to także na skutek gwałtownie pogarszającej się dostępności mieszkań, średnia cena metra kwadratowego mieszkań sprzedanych w stolicy wzrosła najmniej spośród największych miast, bo o 15%.

Dla warszawskich deweloperów powinno to już być sygnałem, że ceny oferowanych przez nich mieszkań doszły do granicy, której coraz większa grupa potencjalnych nabywców nie jest już w stanie zaakceptować – komentuje Marek Wielgo.

Jest jednak szansa na to, że w tym roku w stolicy deweloperzy zaczną wprowadzać do sprzedaży więcej nowych mieszkań, których ceny będą adekwatne do możliwości kupujących, posiłkujących się kredytem. W Warszawie, w lutowej podaży, przeważał segment popularny, do którego zaliczamy lokale z ceną poniżej 16 tys. zł za metr kwadratowy (taka jest w stolicy mediana cen). W efekcie średnia cena metra kwadratowego dostępnych mieszkań utrzymała poziom ze stycznia.

Komunikat-ceny ofertowe i transakcyjne-transakcyjne2023-wprowadzone

Autor: Marek Wielgo

Źródło: rynekpierwotny.pl

Najnowsze z tej kategorii