Czy Polacy kupują więcej mieszkań z drugiej ręki niż bezpośrednio od deweloperów?
W 2023 r. na rynek wtórny wciąż przypadała ponad połowa wszystkich sprzedanych mieszkań. Portal GetHome.pl zwraca jednak uwagę, że odsetek kupujących nowe mieszkania najpewniej byłby wyższy, gdyby GUS uwzględniał zawarte umowy deweloperskie, a nie akty notarialne.
GUS opublikował właśnie raport „Obrót nieruchomościami w 2023 r.”, w którym poinformował m.in. o transakcjach rynkowych obejmujących 242,6 tys. mieszkań. Było ich o blisko 8% więcej niż rok wcześniej. Warto podkreślić, że podstawą tych wyliczeń są akty notarialne, co w przypadku rynku pierwotnego nie do końca jest miarodajne.
– W pandemicznym roku 2020, COVID-19 szczególnie mocno uderzył w rynek wtórny. Spadek sprzedaży sięgał aż 11%. Natomiast deweloperzy, o dziwo, zawarli wtedy więcej umów notarialnych przenoszących własność mieszkań niż przed pandemią. Można to tłumaczyć tym, że finalizowali wiele wcześniejszych umów deweloperskich – wyjaśnia Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl. I dodaje, że w ubiegłym roku deweloperzy zawarli ich bardzo dużo wskutek pojawienia się w ofercie banków „Bezpiecznego Kredytu 2%”. Znajdzie to jednak odzwierciedlenie dopiero w aktach notarialnych zawieranych w tym roku.
Warto zauważyć, że w ostatnich latach wyraźnie zmalał udział używanych mieszkań w łącznej liczbie transakcji mieszkaniowych. Jeszcze pięć lat temu na rynek wtórny przypadało przeszło sześć na 10 sprzedanych mieszkań, a w ubiegłym roku nieco ponad połowa. Przy czym te proporcje mogłyby wyglądać zupełnie inaczej, gdyby w przypadku rynku pierwotnego GUS uwzględniał umowy deweloperskie, a nie akty notarialne.
– Co ciekawe, w ostatnich latach sprzedaż nowych mieszkań systematycznie rosła bez względu na zawarte umowy deweloperskie. Rynek wtórny podlegał natomiast sporym wahaniom – komentuje ekspert GetHome.pl.
I dodaje, że najpewniej jest to spowodowane tym, że deweloperzy dostarczają na rynek coraz więcej mieszkań, które są konkurencją dla rynku wtórnego. Oczywiście ogromna większość nowych mieszkań (aż osiem na dziesięć) powstaje w miastach, głównie tych na prawach powiatu.
GUS potwierdza, że największy obrót lokalami mieszkalnymi na rynku pierwotnym był w ubiegłym roku w Krakowie (ok. 9,1 tys.), Warszawie (8,9 tys.) i Wrocławiu (7,2 tys.). A jednak tylko w pięciu województwach – lubelskim, małopolskim, podlaskim, pomorskim i wielkopolskim – rynek pierwotny był większy od rynku wtórnego pod względem liczby sprzedanych lokali mieszkalnych. Nawet w województwach mazowieckim i dolnośląskim kupujący preferowali rynek wtórny. Co ciekawe, najwięcej używanych mieszkań kupiono właśnie w Warszawie (14,6 tys.).
Dlaczego większość Polaków woli kupować mieszkania z drugiej ręki? Najprawdopodobniej decydującym czynnikiem jest ich niższa cena. Z danych GUS wynika, że w 2023 r. na zakup mieszkania na rynku pierwotnym kupujący wydawali średnio 464,3 tys. zł, a na rynku wtórnym – 396,5 tys. zł. Z kolei średnia cena transakcyjna metra kwadratowego dla nowych mieszkań wynosiła ok. 8,2 tys. zł, a dla używanych – ok. 7,7 tys. zł. Mediana cen wynosiła odpowiednio: 7,8 tys. i 6,8 tys. zł za metr. Ceny pochodzą z aktów notarialnych. Tak więc w przypadku rynku pierwotnego są one finalizowane u notariusza nawet po kilkunastu miesiącach od zawarcia umowy z deweloperem. Przez ten czas ceny mogły natomiast pójść w górę.
Większa popularność rynku wtórnego może wynikać też i z tego, że oferowane są na nim mieszkania na starszych osiedlach z dobrze rozwiniętą infrastrukturą i komunikacją. Z drugiej strony w starych blokach często nie ma windy, brakuje miejsc parkingowych, a zaparkowanie auta na ulicy coraz częściej graniczy z cudem. Tego typu wad nie mają nowe mieszkania. Do tego ich ogromną zaletą jest możliwość indywidualnego rozliczania kosztów ogrzewania oraz wody i ścieków, co obecnie ma coraz większe znaczenie ze względu na lawinowy wzrost cen.
Autor: Marek Wielgo
Źródło: GetHome.pl
- 20.12.2024Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
Hamowanie danych GUS budownictwa mieszkaniowego
Grudniowe dane Głównego Urzędu Statystycznego, dotyczące budownictwa mieszkaniowego w okresie od stycznia do listopada bieżącego roku, zakomunikowały wyraźne osłabienie statystyk, dotyczące głównie najważniejszego z punktu widzenia bieżącej koniunktury wskaźnika mieszkań rozpoczętych. Pytanie, czy aktywność inwestycyjna deweloperów, która w październiku dość pozytywnie zaskoczyła, skłania się ku kolejnej fali spadkowej.
- 18.12.2024Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
Na rynku materiałów budowlanych ciąg dalszy stabilizacji. Cisza przed burzą?
W listopadzie krajowy rynek materiałów budowlanych kontynuował proces kilkunastomiesięcznej, kosmetycznej korekty dynamiki cen. Tym razem regres stawek w relacji rok do roku wyniósł niespełna 1 procent, z kolei miesiąc do miesiąca praktycznie zmiana nie nastąpiła. Jak tłumaczą eksperci portalu RynekPierwotny.pl, tego typu sytuacja nie może jednak trwać w nieskończoność, a czynniki mogące ją zmienić wydają się być na wyciągnięcie ręki.
- 17.12.2024Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
Jaki podatek od nieruchomości zapłacą w 2025 r. mieszkańcy największych miast?
W 2025 r. najmniejszy podatek od mieszkań, domów i działek zapłacą mieszkańcy Opola. Podwyżka tego podatku najmocniej uderzy po kieszeni mieszkańców Kielc – ustalił portal GetHome.pl.
- 12.12.2024Trendy rynkoweRaporty
Własne M w Warszawie - na jaki metraż stać singla, a na jaki rodzinę 2+1?
Niemal 17,7 tys. zł - tyle w czerwcu br. kosztował m kw. nowego M w stolicy województwa mazowieckiego. Natomiast przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło w tym czasie blisko 9,7 tys. zł. Czy taka kwota pozwala na zakup własnego mieszkania? Na jaki metraż kupowany na kredyt stać singla marzącego o własnym M w Warszawie, a na jaki rodzinę 2+1? Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili to sprawdzić.
- 09.12.2024Trendy rynkoweRaporty
W Bydgoszczy stabilizacja cen mieszkań
Średnio 10,3 tys. zł trzeba zapłacić za m kw. nowego, bydgoskiego mieszkania. W porównaniu do października ceny pozostały na niezmienionym poziomie. Co jeszcze warto wiedzieć o lokalnym rynku mieszkaniowym?