13.01.2025
RaportyTrendy rynkowe

Łódzkie mieszkania podrożały o 10%

Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy, ceny mieszkań w stolicy województwa łódzkiego wzrosły o 10%. Natomiast w grudniu ub. roku zaobserwowaliśmy ich stabilizację. Czy ceny wyhamowały na dłużej? Jaki może być 2025 rok na łódzkim rynku mieszkaniowym?

Niemal 600 tys. zł za mieszkanie

Jak wynika z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl, średnia cena m kw. nowego M w Łodzi wynosiła w grudniu 2024 roku 11 473 zł. Osoby, które zdecydowały się na zakup lokum dwanaście miesięcy wcześniej, zaoszczędziły na metrze średnio ponad 1000 zł. Rok do roku to wzrost o 10%. To spora podwyżka w porównaniu z innymi metropoliami. W szybszym tempie drożały tylko wrocławskie mieszkania (12%).

Coraz trudniejsze jest znalezienie nowego mieszkania, którego cena metra kwadratowego nie przekracza 10 tys. zł. Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy ich liczba skurczyła się w Łodzi z blisko 3,2 tys. do nieco ponad 2,2 tys.

Łódź

Sprzedaż w górę

Pod względem sprzedaży rok 2024 zakończyła Łódź na plusie. Lokalni deweloperzy zawarli ok. 4,7 tys. umów z klientami.

- Najwyraźniej pomogły stosowane przez niektóre firmy różnego rodzaju bonusy i obniżki cen wybranych lokali. Ponadto w sprzedaży pojawiły się mieszkania w segmencie popularnym – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Oferta

Na koniec ubiegłego roku w ofercie łódzkich deweloperów znalazło się ponad 9,4 tys. mieszkań. To o 22% więcej niż w grudniu 2023 roku. Największy wybór mają kupujący w dzielnicy Polesie i Widzew. Lwią część oferty łódzkich deweloperów stanowią mieszkania dwu- i trzypokojowe. Łącznie 67% oferty.

Jaki będzie 2025 rok?

W 2025 roku kluczową rolę w kształtowaniu cen mieszkań może odegrać polityka deweloperów wobec segmentu popularnego, czyli mieszkań dostępnych dla przeciętnego kredytobiorcy.

- Wzrost podaży tego typu lokali w dużych miastach – podobnie jak pod koniec ubiegłego roku w Warszawie, Krakowie, Łodzi czy Poznaniu – mógłby doprowadzić do stabilizacji, a nawet niewielkiego spadku średnich cen. Końcówka ubiegłego roku pokazała, że ten scenariusz jest prawdopodobny, czego przykładem są chociażby wspomniane miasta – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Jednocześnie jednak istnieje ryzyko, że deweloperzy skoncentrują się na droższych inwestycjach, kierowanych głównie do zamożnych klientów, co ponownie wywinduje stawki za metr kwadratowy. Dodatkowo wzrost kosztów materiałów i robocizny, napędzany m.in. inwestycjami infrastrukturalnymi w ramach Krajowego Planu Odbudowy, może utrzymać presję na ceny – zwłaszcza w największych metropoliach, gdzie rosną także koszty zakupu działek.

Źródło: rynekpierwotny.pl

Najnowsze z tej kategorii