Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?
Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej.
Gdybyśmy zapytali Polaków o skojarzenia z czasami gierkowskimi, to prawdopodobnie wielu z nich wskazałoby między innymi na bloki wielkopłytowe. Faktycznie, lata 70. upłynęły pod znakiem rekordowej aktywności spółdzielni mieszkaniowych, które wykorzystywały przede wszystkim technologię wielkopłytową. Eksperci portalu GetHome.pl przypominają jednak, że wspomniana technologia zaczęła być w Polsce używana nieco wcześniej. Warto również pamiętać, że w latach 60. sukcesy święciła inna technologia budowlana niż wielka płyta.
Prefabrykaty debiutowały na początku rządów Gomułki
Stare roczniki statystyczne z PRL-u zaskakują nie tylko mnogością przekazywanych informacji, ale również obecnością kolorowych wykresów. Poniżej można zobaczyć przykład w postaci wykresu z „Rocznika statystycznego 1971”. Na tym wykresie, który został nieco uwspółcześniony przez portal GetHome.pl, widzimy podział liczby ukończonych izb mieszkalnych w budownictwie państwowym i spółdzielczym ze względu na metodę wykonania (tradycyjną lub uprzemysłowioną). Jak widać, metoda uprzemysłowiona zakładająca wznoszenie bloków przy pomocy prefabrykatów betonowych zaczęła zyskiwać popularność już w drugiej połowie lat 50. Natomiast w roku 1965 około połowa ukończonych przez państwo i spółdzielnie mieszkań była wykonana z prefabrykatów.
Metoda wielkoblokowa królowała pod koniec lat 60.
Informacje zaprezentowane na wykresie nie oznaczają jednak, że lata 60. były okresem dominacji wielkiej płyty w budownictwie wielorodzinnym. W tym okresie popularność zdobywała inna technologia. Mowa o technologii wielkoblokowej, która w stosunku do wielkiej płyty cechowała się między innymi dużo mniejszą szerokością prefabrykatów betonowych. Bloki wykonane w tej starszej technologii, dość łatwo znajdziemy chociażby na terenie stolicy. Chodzi o budynki wzniesione z wykorzystaniem systemu konstrukcyjno-montażowego Ż, który nosi dość zwodniczą, potoczną nazwę „cegła żerańska”. Technologia wielkoblokowa obecnie bywa często mylona z wielką płytą.
Dane GUS potwierdzają natomiast, że pod koniec lat 60. prefabrykacja w polskim budownictwie wielorodzinnym była już zaawansowana. W ostatnim, niepełnym roku rządów ekipy Gomułki, czyli w 1970 roku, technologia wielkoblokowa odpowiadała za 55,5% kubatury budynków mieszkalnych oddanych do użytku przez państwo i spółdzielnie. Informacje z „Rocznika statystycznego 1981” wskazują, że analogiczny udział technologii wielkopłytowej w 1970 r. wynosił 19,1%. Duże zmiany miały nastąpić po dojściu do władzy kolejnej ekipy rządzącej. Przekierowała ona na budownictwo mieszkaniowe większą część nakładów inwestycyjnych, a także jednoznacznie opowiedziała się za większym zastosowaniem technologii wielkopłytowej.
Lata 70. były już dekadą spod znaku wielkiej płyty
Wspomniany wcześniej „Rocznik statystyczny 1981” mówi nam dużo o zmianach, które za czasów Gierka zaszły w polskim budownictwie wielorodzinnym. Chodzi nie tylko o fakt, że udział technologii wielkopłytowej wzrósł z około 19% kubatury wzniesionych bloków (1970 r.) do 74% (1979 r.). Łączna kubatura budynków mieszkalnych wzniesionych przez państwo i spółdzielnie w rekordowym 1979 r. wyniosła 49,86 mln m3, co oznaczało objętość niemal dwa razy większą względem 1970 r. (27,43 mln m3). Jednak rok 1980 przyniósł spadek wyniku do 39,30 mln m3. To stanowiło zapowiedź gorszych statystyk budownictwa mieszkaniowego z lat 80.
Warto dodać, że popularność metody wielkoblokowej systematycznie malała. Jeszcze w 1975 r. odpowiadała ona za około 30% kubatury bloków wzniesionych przez państwo i spółdzielnie. Analogiczny wynik z 1980 r. wyniósł już tylko 19%. Co ciekawe, w ostatnim roku rządów ekipy Gierka, tylko 3% kubatury bloków zostało ukończone w innej technologii niż wielkopłytowa i wielkoblokowa. Powszechne zastosowanie prefabrykacji, w połączeniu z większą aktywnością prywatnych inwestorów budujących domy, wydatnie pomogło w osiągnięciu rekordowej kubatury wszystkich ukończonych domów i lokali mieszkalnych (93,55 mln m3 w 1979 r.). Kubaturowy rekord z 1979 r. udało się pobić dopiero w 2020 r.
Inne kraje bloku wcześniej wprowadziły wielką płytę
Eksperci portalu GetHome.pl w ramach swojej dość nietypowej, historycznej analizy zwracają uwagę na jeszcze jedną kwestię. Mianowicie, PRL względem innych krajów bloku wschodniego zaczął dość późno wdrażać technologię wielkopłytową jako rozwiązanie zmniejszające deficyt mieszkaniowy. W 1970 r. PRL cechował się o wiele mniejszym zastosowaniem technologii wielkopłytowej niż Czechosłowacja, NRD, ZSRR i Bułgaria. Co więcej, protokoły z posiedzeń Biura Politycznego KC PZPR sugerują, że pod koniec lat 60. na najwyższym szczeblu władzy nie było jeszcze przekonania do dalszej popularyzacji energochłonnej i dość kosztownej wielkiej płyty (zobacz: D. Jarosz, Polskie drogi do mieszkania w okresie gomułkowskim (1956-1970), Polska 1944/45-1989: studia i materiały 9 (2010)).

Autor: Andrzej Prajsnar
Źródło: GetHome.pl
25.09.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertówIle kosztują najtańsze mieszkania w najdroższych metropoliach? Różnice w cenach mogą szokować!
W Warszawie czy Krakowie można znaleźć w ofercie deweloperów apartamenty z ceną przekraczającą 50 tys. zł za m kw., ale w sprzedaży są też mieszkania nawet pięciokrotnie tańsze. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, ile kosztują w przeliczeniu na metr kwadratowy najtańsze mieszkania w każdym z siedmiu największych miast oraz w jakich dzielnicach można je znaleźć.
23.09.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertówRynekPierwotny.pl sprawdza dostępność mieszkań: 18 rynków, trzy perspektywy, kilka niespodzianek!
Cena za m kw. mieszkania to tylko część układanki. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl w swoim najnowszym raporcie porównują stolice województw pod kątem siły nabywczej płac, dostępności ofert nieruchomości i kosztu kredytu, pokazując realne możliwości kupujących. Gdzie zatem najłatwiej o zakup mieszkania? W którym mieście wojewódzkim można nabyć największe lokum na kredyt? Odpowiedzi w raporcie.
- 22.09.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
W danych GUS budownictwa mieszkaniowego powrót do tendencji spadkowej
Najnowsza informacja GUS, zawierająca wstępne dane budownictwa mieszkaniowego w sierpniu oraz w pierwszych ośmiu miesiącach bieżącego roku, okazała się sporym zaskoczeniem, niestety tym razem zdecydowanie negatywnym. Po lipcowym wyraźnym ożywieniu aktywności inwestycyjnej pierwotnego segmentu mieszkaniówki, w sierpniu nastąpiło wyraźne załamanie statystyk budownictwa mieszkaniowego. Jak wskazują eksperci portalu RynekPierwotny.pl, tym samym rynek nieoczekiwanie wykonał ruch powrotny w kierunku obowiązującej od półtora roku średnioterminowej tendencji spadkowej, potwierdzając jej dominację.
- 22.09.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
Zielone mieszkanie - złoty zysk, czyli jak zrównoważone nieruchomości biją rekordy opłacalności
Zdaniem analityków portalu RynekPierwotny.pl, w czasach nieubłaganie rosnących kosztów energii, wysokiej inflacji czy coraz ostrzejszych norm środowiskowych, zrównoważone budownictwo staje się nie tylko trendem wizerunkowym, ale i realną przewagą inwestycyjną. Certyfikaty BREEAM, LEED czy WELL nie są już wyłączną domeną biurowców – wkraczają do segmentu mieszkaniowego, generując wyższe stawki czynszów i lepsze ceny przy sprzedaży.
- 19.09.2025Trendy rynkoweRaportyAnalizy ekspertów
W sierpniu studenci wrócili na rynek najmu. Czy musieli głębiej sięgnąć do kieszeni?
Sierpień i wrzesień to okres największego ruchu na rynku wynajmu mieszkań, bo wówczas poszukują ich dziesiątki tysięcy studentów. Czy powinni się obawiać, że wynajmujący zaczną w tym czasie windować czynsze, albo organizować... castingi na lokatorów? Eksperci portalu GetHome.pl sprawdzili, jak zmieniła się w sierpniu oferta mieszkań na wynajem w największych metropoliach oraz mediana czynszów.