15.04.2024
RaportyTrendy rynkowe

Trójmiejskie mieszkania jednymi z najdroższych w kraju

Ponad 15 tys. zł - tyle aktualnie kosztuje metr kwadratowy trójmiejskiego mieszkania. Rok do roku to wzrost aż o 23%. Trójmiasto to obecnie jedno z najdroższych regionów w Polsce. Więcej za własne „M” zapłacimy tylko w Warszawie i Krakowie.

Ceny mieszkań

Jak wynika z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl średnia cena m kw. nowego M w Trójmieście wynosiła w marcu br. 15 056 zł. Osoby, które zdecydowały się na zakup lokum dwanaście miesięcy wcześniej zaoszczędziły na metrze niemal 3 tys. zł.

Warto wspomnieć, że w ostatnich miesiącach mieliśmy w Trójmieście prawdziwą huśtawkę cenową. W końcówce ubiegłego roku średnia cena metra kwadratowego nowych mieszkań w tej metropolii wystrzeliła w górę. Styczeń przyniósł 2% spadek średniej, ale w lutym i w marcu znów poszła ona w górę. Ostatecznie Trójmiasto jest metropolią, w której średnia cena metra kwadratowego wzrosła w tym roku tylko o 1%.

Trójmiasto

Niewielki spadek oferty

W marcu 2024 r. trójmiejscy deweloperzy wprowadzili do sprzedaży 1 341 mieszkań. W tym samym czasie sprzedano 699 lokali. Według danych BIG DATA RynekPierwotny.pl w ubiegłym miesiącu w Trójmieście, dostępnych było ponad 6 tys. mieszkań. Rok do roku to spadek o 5%.

Czy ceny mieszkań będą dalej rosły?

Aby średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku pierwotnym przestała rosnąć, deweloperzy musieliby radykalnie zwiększyć podaż lokali w tzw. segmencie popularnym. Czy przyczyni się do tego nowy program “Kredyt Mieszkaniowy na Start”?

Jak wynika z projektu ustawy, rządowy program pomocowy będzie przede wszystkim wspierał rodziny z dziećmi. Dlatego też można przewidywać, że w najbliższych latach w ofercie firm deweloperskich pojawi się więcej mieszkań trzypokojowych i większych, które w przeliczeniu na m kw. są znacznie tańsze niż kawalerki czy M2. Duże metraże ściągnęłyby w dół średnią cenę m kw. Jednak w krótkiej perspektywie odsetek lokali trzypokojowych może się skurczyć, co w przypadku średniej ceny m kw. miałoby raczej prowzrostowy skutek.

Jak mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl - Ceny mieszkań najpewniej i tak będą rosły niezależnie od nowego programu wsparcia kredytobiorców. I to z przyczyn często niezależnych od deweloperów. Natomiast wzrost średniej ceny metra kwadratowego mieszkań dostępnych w ofercie firm deweloperskich może wyhamować, jeśli spełnione zostaną dwa warunki. Po pierwsze, wzrośnie oferta mieszkań. Jest szansa, że ten warunek zostanie spełniony. Niestety, o wiele trudniej będzie spełnić drugi warunek, czyli ceny mieszkań wprowadzanych na rynek będą adekwatne do możliwości kupujących, którzy posiłkują się kredytem. Może się do tego przyczynić w jakimś stopniu nowy program „Kredyt Mieszkaniowy na Start”. Liczę, że przynajmniej część firm deweloperskich uwzględni go w swoich planach inwestycyjnych, zwiększając podaż mieszkań w segmencie popularnym, czyli na kieszeń kredytobiorców.

Źródło: rynekpierwotny.pl

Najnowsze z tej kategorii